Księgi otwierają światy, jak klucze szczelnie zamknięte drzwi.
Janina Lamprycht, niesłysząca polska pisarka
***
A ja patrzę w siebie - może w pustkę?
Władysław Broniewski, poeta
***
Drzwi są przydawką, bo są przydane do ściany. Tamte, co stoją w lamusie, szósty tydzień nie wstawione jeszcze, to na razie rzeczownik!
Mitrofan z "Synalka szlacheckiego"
***
Bez poezji ulica staje się bezjęzyczna,
nie ma czym krzyczeć i rozmawiać.
Władimir Majakowski w tłumaczeniu Juliana Tuwima
***
Agresja to kontakt ze światem tumanów.
Ireneusz Iredyński, polski prozaik, dramaturg, poeta
***
W mojej drodze do Świętego Miasta innego pielgrzyma spotkałem i zapytałem go: "Czyż to istotnie do Świętego Miasta droga?" A on rzekł: "Podążaj za mną, a do Świętego Miasta w dzień jeden i noc dojdziesz".
I podążyłem za nim. I wiele dni, i wiele nocy wędrowaliśmy,
lecz do Świętego Miasta nie dotarliśmy.
I ku mojemu zdziwieniu zły był na mnie, że drogę zmylił.
Kahlil Gibran, libański pisarz, poeta i malarz,
autor "Proroka"
***
Marzenia się nie spełniają, one się odwzajemniają.
Manuela Gretkowska
***
Kochać to znaczy chcieć być tak malutką, żeby móc usiąść na krawędzi pępka ukochanego i machać stopami spuszczonymi w pępkową przepaść, i nie czuć lęku.
Kasia Nosowska, wokalistka zespołu HEY
***
Ludzkość posiada cztery rzeczy,
Które nie są dobre na morzu -
Ster, kotwicę, wiosła
I lęk przed wypłynięciem.
Antonio Machado, poeta hiszpański, zm. 1939r.
***
Dla mnie jednak czyjeś słowo jest święte, moje też, chcę je traktować bezwzględnie serio, chcę na jego solidności budować i opierać relacje.
Sonia Raduńska, psycholożka i pisarka, autorka "Białych zeszytów"
***
Lawina ruszyła i za późno jest na to, by kamyki robiły głosowanie.
serial "Babylon 5"
***
Wartość człowieka poznasz po jego języku.
Ali Ibn Abi Talib, najwybitniejszy twórca szyizmu (od niego wywodzi się idea)
***
Statut obcego wywyższał go ponad innych. I jeszcze coś go wywyższało: na stole
leżała otwarta książka. W tej gospodzie nikt jeszcze nigdy nie otworzył
książki na stole. Książka była dla Teresy znakiem rozpoznawczym
tajnego bractwa. Przeciwko światu brutalności, który ją otaczał,
miała tylko jedną obronę: książki, które wypożyczała w bibliotece miejskiej,
szczególnie powieści.
Milan Kundera, "Nieznośna lekkość bytu"
***
Statut obcego wywyższał go ponad innych. I jeszcze coś go wywyższało: na stole
leżała otwarta książka. W tej gospodzie nikt jeszcze nigdy nie otworzył
książki na stole. Książka była dla Teresy znakiem rozpoznawczym
tajnego bractwa. Przeciwko światu brutalności, który ją otaczał,
miała tylko jedną obronę: książki, które wypożyczała w bibliotece miejskiej,
szczególnie powieści.
Milan Kundera, "Nieznośna lekkość bytu"
źródło: cinco soles |
Mój zbiór myśli powstał z inspiracji "Zestawem nr 5", który wymyśliła i stworzyła
Wiedma z bloga shinyhopes.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz