czwartek, 7 kwietnia 2011

7 pizz

Ponieważ zazwyczaj wybieram się na pizzę, problem liczby mnogiej niespecjalnie mnie dotyczy. Raz poszłam na pizze trzy i też z odmianą kłopotów nie miałam. Trudności pojawiają się przy pięciu. Oczywiście z wymową i to najczęściej w dopełniaczu (kogo? czego nie ma?).

Dopełniacz liczby mnogiej rzeczownika pizza brzmi... (nie ma?) pizz. Słowniki poprawnej polszczyzny PWN radzą, aby mówić [picc], nie [pic]. To jednak jest dość ryzykowne, bo łatwo prowadzi do wymowy nienaturalnej: kończy się sykiem ([ccc]) albo dźwiękiem urywanym ([cycy]).

Podobnie zresztą jest i z innymi wyrazami, które mają temat zakończony podwojoną literą, np. motto i lasso. W potocznej polszczyźnie może i możemy wymawiać [pic], [mot] i [las], ale w sytuacjach oficjalnych, wymagających starannej artykulacji, trzeba wydłużyć końcową spółgłoskę - bez przesady tylko!

2 komentarze:

. pisze...

Wychodzi na to, że zawsze mówiłam źle :)

Anonimowy pisze...

greenbuttons, nie przejmuj się, ja też ;-)

...ale dzięki Bogu mamy dwa tysiące dziewiąty, dziesiąty oraz jedenasty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...